"...człowiek na ziemi patrzy w górę, on też nie rozumie, co tutaj toczy się za gra..."
To bardzo szybkie czasy są
Nie da się zwolnić, nie ma szans
Budzik to jak do walki gong
Praca, płaca, zabawa, lans
Człowiek na ziemi patrzy w górę
On też nie rozumie
Co tutaj toczy się za gra
Naokoło biegną wkoło
Każdy goni, wyścig trwa
Naokoło biegną wkoło
Nikt już nie wie po co gna
Naokoło biegną wkoło
Każdy goni, wyścig trwa
Naokoło biegną wkoło
Nikt już nie wie o co gra
Za dużo dzisiaj to za mało
Za malo już niemodne jest
Coś sie zmienilo i tak się stało
Za wszelką cenę trzeba mieć
Człowiek na ziemi patrzy w górę
On też nie rozumie
Co tutaj toczy się za gra
Naokoło biegną wkoło
Każdy goni, wyścig trwa
Naokoło biegną wkoło
Nikt już nie wie po co gna
Naokoło biegną wkoło
Każdy goni, wyścig trwa
Naokoło biegną wkoło
Nikt już nie wie o co gra