Jadę prosto nie uważam na zakrętach
Jak Need for Speed jestem nie do podrobienia
Wożę się przez moje miasto niczym
Rolls-Royce Phantom
Anioł na masce
A wczoraj pisałem z diabłem
Obiecywał mi w statusie gwiazdę
Teraz mijam wszystkich i nie patrzę
Straszne
200 na godzinę a w odbiciu widzę szanse
Szybka jest jak Sonic ale dogoniłem ją
Chce być szybki jak Aventador
Nawijać 200 sylab na wers
Pale za dużo jak nowy merc
A nie pale rok
Jadę ulicami i nie mogą mnie złapać
Mimo że jeszcze nie zrobiłem prawka
Muza to tylko moja zajawka
Czarny okular i w buzi fajka
Drugiego jak ja z wami nie będzie
Jeden jedyny taki na świecie
Młody dżolero wiem że go chcecie
Kto by nie chciał No kurwa nie wiem
Zobacz jakie kurwa zrobiłem flow
Te których nie chce olewam ziom
Poprawiam znowu jakieś linijki
A hejty wrzucam do spamu skrzynki
Jadę prosto nie uważam na zakrętach
Jak Need for Speed jestem nie do podrobienia
Wożę się przez moje miasto niczym
Rolls-Royce Phantom
Anioł na masce
A wczoraj pisałem z diabłem
Obiecywał mi w statusie gwiazdę
Teraz mijam wszystkich i nie patrzę
Straszne
200 na godzinę a w odbiciu widzę szanse
Szybka jest jak Sonic ale dogoniłem ją
Wrum wrum wrum
No i Czuje ten luz
Zastępuje to czasami kiedy leje Grey Goose
Zastępuje to czasami kiedy pale Marlboro
Wtedy wstępują we mnie duchuy
Escobara, Al Capone i Gambino
Kuba miał tak nie nawinąć
A środkowe palce pokazują pizdą
Tańczę w rytm muzyki dla was nowy Jackson
Zaraz wydam drugą płytę a u ciebie nadal średnio
Chyba skończę robić muzę to przez głowę mi przeszedło
Jadę prosto nie uważam na zakrętach
Jak Need for Speed jestem nie do podrobienia
Wożę się przez moje miasto niczym
Rolls-Royce Phantom
Anioł na masce
A wczoraj pisałem z diabłem
Obiecywał mi w statusie gwiazdę
Teraz mijam wszystkich i nie patrzę
Straszne
200 na godzinę a w odbiciu widzę szanse
Szybka jest jak Sonic ale dogoniłem ją