Ciągle w studiu 24/7
My jak ogrodnicy w portfelu mamy zieleń
Mamy zieleń i lecimy do LA i lecimy do
Jest idealna w moich oczach ale oczy najebane mam
Nie mogę spać, nie mogę spać nie
Ruchy w studio,
Jest zbyt późno,
Czego nie zarobie dzisiaj to zarobię jutro
Ty w portfelu masz pusto
Zaczynamy nowy sezon
Te trójki na język jak LeBron
Banknoty zmieniają się ciągle kolorami jakby to był kameleon
Jak gadasz do mnie i nie wiesz o co mi chodzi to chodzi o jedno
Wiesz co
Dla ciebie tu nie ma miejsca
Dla ciebie tu nie ma miejsca
Tylko jedno mi głowie
Tylko jedno mi głowie
Siedziałem do nocy w studiu dwa na dwa
Nie gadaj o samotności bo byłem sam
I nie wsadzą mnie na ławkę rezerwowych
Bo ciągle robie ruchy, jestem w tym gotowy bardzo
Ona pisze mi na DM że mnie kocha bardzo
Czy na prawdę, czy to prawda nie wiem co jest ważne
W głowie demony mam, toczę z nimi walkę
Ciągle w studiu 24/7
My jak ogrodnicy w portfelu mamy zieleń
Mamy zieleń i lecimy do LA i lecimy do.