Back to Top

Edyta Bartosiewicz - Walczyk Lyrics



Edyta Bartosiewicz - Walczyk Lyrics




Spotkali siê gdzieœ o œwicie
I spe³ni³o siê ich przeznaczenie
W bia³ej jak œnieg poœcieli
To wcale nie by³o niewinne...

Mi³oœæ i seks
Zaborczy a¿ strach
Zazdroœci³ im Bóg
Te¿ by tak chcia³

Widzia³am ich cia³a szalone
Tonê³y w nieba b³êkicie
Spl¹tani w kosmicznej przestrzeni
Samotni, lecz bardzo szczêœliwi

Mi³oœæ i seks
Zaborczy a¿ strach
Zazdroœci³ im Bóg
Te¿ by tak chcia³
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Spotkali siê gdzieœ o œwicie
I spe³ni³o siê ich przeznaczenie
W bia³ej jak œnieg poœcieli
To wcale nie by³o niewinne...

Mi³oœæ i seks
Zaborczy a¿ strach
Zazdroœci³ im Bóg
Te¿ by tak chcia³

Widzia³am ich cia³a szalone
Tonê³y w nieba b³êkicie
Spl¹tani w kosmicznej przestrzeni
Samotni, lecz bardzo szczêœliwi

Mi³oœæ i seks
Zaborczy a¿ strach
Zazdroœci³ im Bóg
Te¿ by tak chcia³
[ Correct these Lyrics ]




Edyta Bartosiewicz - Walczyk Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet