Back to Top

Sensacja Video (MV)




Performed By: Fenomen
Language: Polish
Length: 3:43




Fenomen - Sensacja Lyrics




Ty posłuchaj co gadasz na temat rapu
Nic o nim nie wiesz
Po co robisz tą wielką sensację
Wielkie halo co
Posłuchaj usiądź zastanów się i
Dopiero coś powiedz

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam

Ci co nie znają się wcale
Najwięcej mówią o tym zawsze
O całej tej muzyce
O tym że siedzę na ławce
Robią z Mc's narkomanów
Bo ktoś lubi palić trawkę
Sam już nie wiem co widzę
Gdy na Was patrzę debile
Krytykujesz mą muzykę
Choć słyszałeś ją przez chwile
Nie rozumiesz co mówię
Bo metafory są zawiłe
Popatrz
Mówisz o Nas margines
Sam jesteś idiota
Każdy zdrowy chłopak
Pisze o tym co na co dzień widzi
Flota bieda martwi żywi
Zakłamani i prawdziwi
Ty nas za to nie nawiedzisz
Że mówimy prawdę całą
O tym że każdy dzisiaj hajsu ma za mało
Może za to że niektórzy z nas się uczą i pracują
Są naprawdę normalni
Jednak jakoś nie pasują
Bzdury
Nie rób sensacji z hip-hopowej kultury
Nie jesteś pierwszy który patrzy z góry i widzi chmury
Niestety
Patrząc pod nogi
Całe życie jest ślepe
A może nie ty dajesz
Pomysły na takie programy
Zobacz Rower Błażeja
Pytali jak się witamy
Takie barany jak Ty
Mają najwięcej do gadania
My robimy swoje
Ty chociaż nie rób zamieszania

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam

Słyszałeś
To Fenomen
Ale nie wiesz co cię czeka
Teraz czekasz
Chwile poczekaj
Zamknij pysk
Bo czas ucieka
Następna płyta
Od poprzedniej
Lepsza o deka
Lub o więcej
Tego właśnie chce
W górze ręce
No koncercie
Ludzi coraz więcej
I przy hifi
Tą satysfakcje daj mi
Swoje miejsce zajmij
Najpierw głową rusz
Potem co masz mówić mów
Tysiące głów
Poruszanych w rytm bitów i słów
Bez kitu
Ty tam sam
My tu razem
Powiesz że tak nie jest
Nie tym razem
Słowa z królestwa
Więcej światów niż z gazety
One dają po uszach
Wiesz czemu cię to rusza
Posłuchasz Fenomenu tym jest dusza
Rap w miasto puszczam
Rap w miasto puszczam

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam

Słyszysz to Fenomen
Więc na pewno ci to ruszy
Nastaw uszy
I posłuchaj
Co płynie z tych dużych trzech
Weź głęboki wdech
Bo każde słowo kruszy
Każdy rym ogłuszy
Wszystkich tych
Którzy lubią
Komentować krytykować
Choć w temacie się gubią
O rapie dziwne rzeczy mówią
Że jest taki a nie inny
Że jesteśmy winni za to
Każdy mówi to w co wierzy
O tym co na sercu leży
Że zajawke swoją szerzy
Tymczasem mówisz
Że to jest zły przykład dla młodzieży
Więc niech bit uderzy głośniej
I zagłuszy Twoje słowa
Tak
Nie masz pojęcia czym jest kultura hip-hopowa
Każda głowa w tym samym rytmie się porusza
W tym jest dusza
Rap warszawski rap w miasto puszczam
Cały sęk w tym
Teraz do wszystkich pań chętnych
Zapraszam na scenę
Zatańczcie z Fenomenem
I powtórzmy razem hasło
Rap rap puszczam w miasto

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


Polish

Ty posłuchaj co gadasz na temat rapu
Nic o nim nie wiesz
Po co robisz tą wielką sensację
Wielkie halo co
Posłuchaj usiądź zastanów się i
Dopiero coś powiedz

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam

Ci co nie znają się wcale
Najwięcej mówią o tym zawsze
O całej tej muzyce
O tym że siedzę na ławce
Robią z Mc's narkomanów
Bo ktoś lubi palić trawkę
Sam już nie wiem co widzę
Gdy na Was patrzę debile
Krytykujesz mą muzykę
Choć słyszałeś ją przez chwile
Nie rozumiesz co mówię
Bo metafory są zawiłe
Popatrz
Mówisz o Nas margines
Sam jesteś idiota
Każdy zdrowy chłopak
Pisze o tym co na co dzień widzi
Flota bieda martwi żywi
Zakłamani i prawdziwi
Ty nas za to nie nawiedzisz
Że mówimy prawdę całą
O tym że każdy dzisiaj hajsu ma za mało
Może za to że niektórzy z nas się uczą i pracują
Są naprawdę normalni
Jednak jakoś nie pasują
Bzdury
Nie rób sensacji z hip-hopowej kultury
Nie jesteś pierwszy który patrzy z góry i widzi chmury
Niestety
Patrząc pod nogi
Całe życie jest ślepe
A może nie ty dajesz
Pomysły na takie programy
Zobacz Rower Błażeja
Pytali jak się witamy
Takie barany jak Ty
Mają najwięcej do gadania
My robimy swoje
Ty chociaż nie rób zamieszania

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam

Słyszałeś
To Fenomen
Ale nie wiesz co cię czeka
Teraz czekasz
Chwile poczekaj
Zamknij pysk
Bo czas ucieka
Następna płyta
Od poprzedniej
Lepsza o deka
Lub o więcej
Tego właśnie chce
W górze ręce
No koncercie
Ludzi coraz więcej
I przy hifi
Tą satysfakcje daj mi
Swoje miejsce zajmij
Najpierw głową rusz
Potem co masz mówić mów
Tysiące głów
Poruszanych w rytm bitów i słów
Bez kitu
Ty tam sam
My tu razem
Powiesz że tak nie jest
Nie tym razem
Słowa z królestwa
Więcej światów niż z gazety
One dają po uszach
Wiesz czemu cię to rusza
Posłuchasz Fenomenu tym jest dusza
Rap w miasto puszczam
Rap w miasto puszczam

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam

Słyszysz to Fenomen
Więc na pewno ci to ruszy
Nastaw uszy
I posłuchaj
Co płynie z tych dużych trzech
Weź głęboki wdech
Bo każde słowo kruszy
Każdy rym ogłuszy
Wszystkich tych
Którzy lubią
Komentować krytykować
Choć w temacie się gubią
O rapie dziwne rzeczy mówią
Że jest taki a nie inny
Że jesteśmy winni za to
Każdy mówi to w co wierzy
O tym co na sercu leży
Że zajawke swoją szerzy
Tymczasem mówisz
Że to jest zły przykład dla młodzieży
Więc niech bit uderzy głośniej
I zagłuszy Twoje słowa
Tak
Nie masz pojęcia czym jest kultura hip-hopowa
Każda głowa w tym samym rytmie się porusza
W tym jest dusza
Rap warszawski rap w miasto puszczam
Cały sęk w tym
Teraz do wszystkich pań chętnych
Zapraszam na scenę
Zatańczcie z Fenomenem
I powtórzmy razem hasło
Rap rap puszczam w miasto

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam

Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
Ty robisz sensacje a ja rap w miasto puszczam
Bo w tym jest dusza rap rap w miasto puszczam
[ Correct these Lyrics ]

Back to: Fenomen

Tags:
No tags yet