Back to Top

Zmeczone Oczy Video (MV)




Performed By: The F.U.
Length: 3:40
Written by: Lukasz Gawel, Zbigniew Sarnowski




The F.U. - Zmeczone Oczy Lyrics




Oczy moje zmęczone patrzą na ten świat
Nawet gdy nie patrzą widzą wszystko we snach
Oczy moje słabe od słońca są we łzach
Gryzą jak piach w oczach już tyle lat brat!

Elo Zamknij oczy I siadaj bitu słuchaj
Przekaz jak dźwięk trafia do twojego ucha
To normalne słuchaj bo to jest realne
To co jest mentalne moralne I namacalne
Po oczach widać, że jesteś wporządeczku
Jak powiedział grzesiu I dawid rób swoje ziomeczku
Trzymaj się tego czego jesteś zawsze pewien
I nie daj się tym co są słabsi od ciebie
Parę słów od przyjaciół których mam niewielu
Znaczą więcej niż zwykłe słowo przyjacielu
Łatwo jest powiedzieć a zrobić jeszcze więcej
Ruszam dalej choć nie wiem ile czasu tu spędzę

Oczy moje zmęczone patrzą na ten świat
Nawet gdy nie patrzą widzą wszystko we snach
Oczy moje słabe od słońca są we łzach
Gryzą jak piach w oczach już tyle lat brat!

Świat w zasięgu wzroku jest naszą ucieczką
Chciałbym, żeby moje oczy widziały same piękno
Niebo słońce ziemia tu gdzie bije tętno
Każdy z nas czasem nie dostrzega tego ziomuś
Żyją swoim rytmem nie patrząc w oczy nikomu
Matka wciąż wpaja życiowe opowieści
Jak ty żyjesz synu widzę, że się męczysz
Patrzy mi w oczy bo prawda w serce kłuje
Ja jej nie chcę rozczarować, tylko przytakuję
Ten alkohol I stres kiedyś ciebie zrujnuje
Oczy patrzą w dół bo nie mają już gdzie
Mamo nie martw się jeszcze nie jest tak źle

Oczy moje zmęczone patrzą na ten świat
Nawet gdy nie patrzą widzą wszystko we snach
Oczy moje słabe od słońca są we łzach
Gryzą jak piach w oczach już tyle lat brat!

Czytasz w moich oczach co tu jest grane
Wszystkie złe postępy są mi darowane
Ty sprawdź po oczach co mi na sercu leży
Ten co nie dowidzi chyba w to nie uwierzy
Zdejmij klapki z oczu I lepiej nie zwlekaj
Bo oczy są zwierciadłem duszy człowieka
Zajrzyj głęboko tam I nie szukaj pogardy
Czerwone oczy nie spostrzegasz w nich prawdy?
Oczy płaczą gdy czujesz radość, rozpacz, gniew
Koncentruj się na oczach w nich dojrzysz blef
Dostrzec musisz to emanuje szczere chęci
Zobaczysz w nich coś co zapadnie ci w pamięci chłopak

A ty patrz co te oczy widzą
Patrz co te oczy widzą
A ty patrz co te oczy widzą
A ty patrz co te oczy widzą

To paranoja to ciśnienie to makabra urojenie
To paranoja to ciśnienie to makabra urojenie
To paranoja to ciśnienie to makabra urojenie
To paranoja to ciśnienie to makabra urojenie
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Oczy moje zmęczone patrzą na ten świat
Nawet gdy nie patrzą widzą wszystko we snach
Oczy moje słabe od słońca są we łzach
Gryzą jak piach w oczach już tyle lat brat!

Elo Zamknij oczy I siadaj bitu słuchaj
Przekaz jak dźwięk trafia do twojego ucha
To normalne słuchaj bo to jest realne
To co jest mentalne moralne I namacalne
Po oczach widać, że jesteś wporządeczku
Jak powiedział grzesiu I dawid rób swoje ziomeczku
Trzymaj się tego czego jesteś zawsze pewien
I nie daj się tym co są słabsi od ciebie
Parę słów od przyjaciół których mam niewielu
Znaczą więcej niż zwykłe słowo przyjacielu
Łatwo jest powiedzieć a zrobić jeszcze więcej
Ruszam dalej choć nie wiem ile czasu tu spędzę

Oczy moje zmęczone patrzą na ten świat
Nawet gdy nie patrzą widzą wszystko we snach
Oczy moje słabe od słońca są we łzach
Gryzą jak piach w oczach już tyle lat brat!

Świat w zasięgu wzroku jest naszą ucieczką
Chciałbym, żeby moje oczy widziały same piękno
Niebo słońce ziemia tu gdzie bije tętno
Każdy z nas czasem nie dostrzega tego ziomuś
Żyją swoim rytmem nie patrząc w oczy nikomu
Matka wciąż wpaja życiowe opowieści
Jak ty żyjesz synu widzę, że się męczysz
Patrzy mi w oczy bo prawda w serce kłuje
Ja jej nie chcę rozczarować, tylko przytakuję
Ten alkohol I stres kiedyś ciebie zrujnuje
Oczy patrzą w dół bo nie mają już gdzie
Mamo nie martw się jeszcze nie jest tak źle

Oczy moje zmęczone patrzą na ten świat
Nawet gdy nie patrzą widzą wszystko we snach
Oczy moje słabe od słońca są we łzach
Gryzą jak piach w oczach już tyle lat brat!

Czytasz w moich oczach co tu jest grane
Wszystkie złe postępy są mi darowane
Ty sprawdź po oczach co mi na sercu leży
Ten co nie dowidzi chyba w to nie uwierzy
Zdejmij klapki z oczu I lepiej nie zwlekaj
Bo oczy są zwierciadłem duszy człowieka
Zajrzyj głęboko tam I nie szukaj pogardy
Czerwone oczy nie spostrzegasz w nich prawdy?
Oczy płaczą gdy czujesz radość, rozpacz, gniew
Koncentruj się na oczach w nich dojrzysz blef
Dostrzec musisz to emanuje szczere chęci
Zobaczysz w nich coś co zapadnie ci w pamięci chłopak

A ty patrz co te oczy widzą
Patrz co te oczy widzą
A ty patrz co te oczy widzą
A ty patrz co te oczy widzą

To paranoja to ciśnienie to makabra urojenie
To paranoja to ciśnienie to makabra urojenie
To paranoja to ciśnienie to makabra urojenie
To paranoja to ciśnienie to makabra urojenie
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Lukasz Gawel, Zbigniew Sarnowski
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: The F.U.

Tags:
No tags yet