Back to Top

Jacek Skubikowski - Mucha i lep Lyrics



Jacek Skubikowski - Mucha i lep Lyrics




Wczoraj całą noc udzielałem wywiadu
Poduszka słuchała
Nie mówiła mi nic

Przytulałem koc i gadałem bez ładu
Poduszka milczała udawała że śpi

Byłem ach zły
Przecież tak się znamy jak dwa łyse konie
Jak musztarda i chleb

Myślę że wstyd bo przecież
Tak się znamy jak na poligonie sztab
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep

Rano lewy ząb nagle zmienił się w piorun
Choć wiedział że ostatni toczy swój bój
Wjechał w łeb jak czołg walił w gardle jak piołun
Nie zloty nie srebrny ale chory i mój

Byłem ach zły
Przecież tak się znamy jak dwa łyse konie
Jak musztarda i chleb

Myślę że wstyd bo przecież
Tak się znamy jak na poligonie sztab
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep

Poprosiła znów bym został na dłużej
Zabrakło ochoty choć starczyłoby sił

Na ulicy tłum deptał bure kałuże
Szeptała o słońcu nim wskazała mi drzwi

Byłem ach zły
Przecież tak się znamy jak dwa łyse konie
Jak musztarda i chleb

Myślę że wstyd bo przecież
Tak się znamy jak na poligonie sztab
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep

Byłem ach zły
Przecież tak się znamy jak dwa łyse konie
Jak musztarda i chleb

Myślę że wstyd bo przecież
Tak się znamy jak na poligonie sztab
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep

Jak mucha i lep
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Wczoraj całą noc udzielałem wywiadu
Poduszka słuchała
Nie mówiła mi nic

Przytulałem koc i gadałem bez ładu
Poduszka milczała udawała że śpi

Byłem ach zły
Przecież tak się znamy jak dwa łyse konie
Jak musztarda i chleb

Myślę że wstyd bo przecież
Tak się znamy jak na poligonie sztab
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep

Rano lewy ząb nagle zmienił się w piorun
Choć wiedział że ostatni toczy swój bój
Wjechał w łeb jak czołg walił w gardle jak piołun
Nie zloty nie srebrny ale chory i mój

Byłem ach zły
Przecież tak się znamy jak dwa łyse konie
Jak musztarda i chleb

Myślę że wstyd bo przecież
Tak się znamy jak na poligonie sztab
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep

Poprosiła znów bym został na dłużej
Zabrakło ochoty choć starczyłoby sił

Na ulicy tłum deptał bure kałuże
Szeptała o słońcu nim wskazała mi drzwi

Byłem ach zły
Przecież tak się znamy jak dwa łyse konie
Jak musztarda i chleb

Myślę że wstyd bo przecież
Tak się znamy jak na poligonie sztab
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep

Byłem ach zły
Przecież tak się znamy jak dwa łyse konie
Jak musztarda i chleb

Myślę że wstyd bo przecież
Tak się znamy jak na poligonie sztab
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep

Jak mucha i lep
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep
Jak mucha i lep
[ Correct these Lyrics ]
Writer: JACEK SKUBIKOWSKI
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC




Jacek Skubikowski - Mucha i lep Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Jacek Skubikowski
Length: 3:51
Written by: JACEK SKUBIKOWSKI

Tags:
No tags yet