Nie lubię miodu bo miód mnie mdli
Nie lubię lodu bo lód mnie studzi
I już za młodu mówili mi
By przypadkiem nie za bardzo kochać ludzi
Wyrosłem w kraju gdzie zwyczaj pić
Wyrosłem w kraju gdzie słowo chore
Gdzie w obyczaju nieufnym być
Bo pod każdym każdy ryje własną norę
PL tak mi zapisane tak mi było dane
Nie prosiłem się sam
PL PL pewnie tu zostanę choć niejedną ranę
Jeszcze w środku gdzieś mam
Widziałem winnych co mieli głos
Widziałem innych co mieli rację
Szła tabakiera a za nią nos
Dla klakiera były kwiaty i owacje
Zielone światło zapala się
Zielone światło w świateł dominie
Nie wiem czy łatwo przywabi ćmę
Ale czekam czy rozjarzy się czy zginie
PL tak mi zapisane tak mi było dane
Nie prosiłem się sam
PL PL pewnie tu zostanę choć niejedną ranę
Jeszcze w środku gdzieś mam
PL PL tak mi zapisane tak mi było dane
Nie prosiłem się sam
PL PL pewnie tu zostanę choć niejedną ranę
Jeszcze w środku gdzieś mam
PL PL PL
PL tak mi zapisane tak mi było dane
Nie prosiłem się sam
PL PL pewnie tu zostanę choć niejedną ranę
Jeszcze w środku gdzieś mam
PL PL tak mi zapisane
PL PL tak mi zapisane
PL PL tak mi zapisane tak mi było dane
Tak mi zapisane tak mi było dane
Tak mi zapisane tak mi było dane
Tak mi zapisane tak mi było dane