Kupię sobie psa by mnie strzegł od zła by chronił mnie od obcych
Będzie zawsze jak dobry starszy brat gotów do pomocy
Strzeże mnie od klęsk nie dopuści łez osłoni mnie gdy ciemno
Zbada każdą sień sprawdzi każdy dzień zawsze krok przede mną
Teraz nie teraz nie zdziwi mnie nic
Teraz nie teraz nie zdziwi mnie nic
Wierny oddany tresowany druh
Hmm taki przyjaciel starczy mi za stu
Wczoraj upadł i
Minie kilka dni
Nim wyleczę ramie
Szybki był jak błysk
Dopadł mnie i gryzł
Nim podniosłem kamień
Teraz nie teraz nie zdziwi mnie nic
Teraz nie teraz nie zdziwi mnie nic
Wierny oddany tresowany druh
Hmm taki przyjaciel starczy mi za stu
Teraz nie teraz nie zdziwi mnie nic
Teraz nie teraz nie zdziwi mnie nic
Wierny oddany tresowany druh
Hmm taki przyjaciel starczy mi za stu