Back to Top

Justyna Steczkowska - W Lyrics



Justyna Steczkowska - W Lyrics




Nad Kapuletich i Montekich domem,
sp³ukane deszczem, poruszone gromem,
³agodne oko b³êkitu

Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów,
na rozwalone bramy do ogrodów,
i gwiazdê zrzuca ze szczytu

Cyprysy mówi¹, ze to dla Julietty,
i dla Romea, ta lza znad planety
spada - i groby przecieka;

A ludzie mówi¹, i mówi¹ uczenie,
¿e to nie ³zy s¹, ale ¿e kamienie,
i - ¿e nikt na nie nie czeka!
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Nad Kapuletich i Montekich domem,
sp³ukane deszczem, poruszone gromem,
³agodne oko b³êkitu

Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów,
na rozwalone bramy do ogrodów,
i gwiazdê zrzuca ze szczytu

Cyprysy mówi¹, ze to dla Julietty,
i dla Romea, ta lza znad planety
spada - i groby przecieka;

A ludzie mówi¹, i mówi¹ uczenie,
¿e to nie ³zy s¹, ale ¿e kamienie,
i - ¿e nikt na nie nie czeka!
[ Correct these Lyrics ]




Justyna Steczkowska - W Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet