Karol Szymanowski Lyrics
Jak sie najlepiej opedzac od szerszenia Lyrics
Szerszeniu, szerszeniu,
nie siadaj mi na ramieniu!
Twoja matka cala w zlocie,
w ciemnej dziupli te`skni do cie`.
Szerszeniu, mos'ci panie,
nie siadaj mi na kolanie!
Twoja` ciotke` napadl sokl,
plaszczyk jej poszarpal, poklul.
Twoja babka, zrozpaczona,
bez ciebie samotnie kona.
A twoje male creczki
wypatruja` za toba` oczy, jak czarne pacioreczki.