Karol Szymanowski Lyrics
Myszy Lyrics
Myszki pod podloga` mieszkaly,
bardzo sie` Lalki i Krzysi baly.
Mwia` - jedna do drugiej:
"A ktz* to nad nami
tak tupie obcasikami?
Kto rano i wieczr krzyczy,
z naszym spokojem wcale sie` nie liczy?
Kto tutaj sprowadzil szkodnika,
malutkiego czekoladowego jamnika?
Wolaly bys'my, z*eby mama
mieszkala tutaj bez Lalki i Krzysi ... sama.
Taka jest dobra, cicha, taka mala i slodka,
z*e nam pewno da sloninki, jak tylko nas spotka."