Back to Top

Blok D [Album] Video (MV)




Performed By: Kali
Featuring: Magiera
Length: 3:11
Written by: MARCIN GUTKOWSKI, TOMASZ JANISZEWSKI




Kali - Blok D [Album] Lyrics
Official




[ Featuring Magiera ]

Kiedyś runą mury popękają kraty nadejdzie ten dzień
Wystarczy pokuty wracajcie wariaty czekam na ten dzień
A ty odkręć betoniarę na chwilę nie myśl o karze
Nic tego nie wymaże jak więzienne tatuaże
Co nie zabije wzmocni cię czekaj na swój dzień

Siema ziomek dobrze wiem że mnie słuchasz
Właściwie to nie tylko ty a cała pucha
Wczoraj mi ucięli bit no to lecę acappella
Dziewięć zero nabij mi już się buja cała cela

Ziomek ma Jacka Herrera się delektuję tym
Tu nie łatwo o dilera i uleciał dym słodki
Uleciały te marzenia jak film bez happy endu
Tylko masa popełnionych błędów

Kurwa mać albo kurwa fi nigdy kurwa
Gity uczą mnie jak żyć chcę taki jak oni być
Szybko kumam wychowany na szacunku
Git Kali pod cynkówą dla więziennych subkultur

Typa multum każdy ma swoją historię
Ktoś zapierdolił piórnik a komuś ścięli głowę
To nie czas na żałobę to nie czas na sentymenty
To twarda szkoła życia ja w niej jestem zamknięty

Oh my Lord praise him be

Kiedyś runą mury popękają kraty nadejdzie ten dzień
Wystarczy pokuty wracajcie wariaty czekam na ten dzień
A ty odkręć betoniarę na chwilę nie myśl o karze
Nic tego nie wymaże jak więzienne tatuaże
Co nie zabije wzmocni cię czekaj na swój dzień

Pamiętam zapach peronki jak wjechałem na sankcję
Na lipach stali ziomki Kali jest dobrym chłopakiem
Ej zawsze na bakier z ich prawem mamy swoje własne
Biją mi kradzież z włamaniem chyba dziś nie zasnę

Twardy jak kastet jebać administrację
Nie liczę na wokandę bardziej na kadzienkę
Mamo nie płacz mam tu pomocną rękę
Kłamałem że wakacje kłamałem że nie tęsknię

Długo czekałem na ten moment w sumie co dzień rano
Wstawałem przed wyborem obcinałem czy nie jadą
Szybko i łatwo poszły brudne pieniądze
Już wiem że nic nie znaczą chociaż moje myśli wolne

Leżę z jednym drugim ziomkiem naszym domem cela
Nikt nie liczy dni tylko szlugi do widzenia
Pęka klapa czyli drzwi a gadzina mówi mi
Gutkowski zwijaj mandżur do widzenia

Kiedyś runą mury popękają kraty nadejdzie ten dzień
Wystarczy pokuty wracajcie wariaty czekam na ten dzień
A ty odkręć betoniarę na chwilę nie myśl o karze
Nic tego nie wymaże jak więzienne tatuaże
Co nie zabije wzmocni cię czekaj na swój dzień

Ain't no sunshine when she's gone
In a cell you gotta fight for your shoes or get your ass shook
Do your time don't let the time do you
Praise him be

Ain't no sunshine when she's gone
Ain't no limit to this shit 'cause now his dream's coming true
If you locked in the box keep making it through
Do your time don't let the time do you
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Kiedyś runą mury popękają kraty nadejdzie ten dzień
Wystarczy pokuty wracajcie wariaty czekam na ten dzień
A ty odkręć betoniarę na chwilę nie myśl o karze
Nic tego nie wymaże jak więzienne tatuaże
Co nie zabije wzmocni cię czekaj na swój dzień

Siema ziomek dobrze wiem że mnie słuchasz
Właściwie to nie tylko ty a cała pucha
Wczoraj mi ucięli bit no to lecę acappella
Dziewięć zero nabij mi już się buja cała cela

Ziomek ma Jacka Herrera się delektuję tym
Tu nie łatwo o dilera i uleciał dym słodki
Uleciały te marzenia jak film bez happy endu
Tylko masa popełnionych błędów

Kurwa mać albo kurwa fi nigdy kurwa
Gity uczą mnie jak żyć chcę taki jak oni być
Szybko kumam wychowany na szacunku
Git Kali pod cynkówą dla więziennych subkultur

Typa multum każdy ma swoją historię
Ktoś zapierdolił piórnik a komuś ścięli głowę
To nie czas na żałobę to nie czas na sentymenty
To twarda szkoła życia ja w niej jestem zamknięty

Oh my Lord praise him be

Kiedyś runą mury popękają kraty nadejdzie ten dzień
Wystarczy pokuty wracajcie wariaty czekam na ten dzień
A ty odkręć betoniarę na chwilę nie myśl o karze
Nic tego nie wymaże jak więzienne tatuaże
Co nie zabije wzmocni cię czekaj na swój dzień

Pamiętam zapach peronki jak wjechałem na sankcję
Na lipach stali ziomki Kali jest dobrym chłopakiem
Ej zawsze na bakier z ich prawem mamy swoje własne
Biją mi kradzież z włamaniem chyba dziś nie zasnę

Twardy jak kastet jebać administrację
Nie liczę na wokandę bardziej na kadzienkę
Mamo nie płacz mam tu pomocną rękę
Kłamałem że wakacje kłamałem że nie tęsknię

Długo czekałem na ten moment w sumie co dzień rano
Wstawałem przed wyborem obcinałem czy nie jadą
Szybko i łatwo poszły brudne pieniądze
Już wiem że nic nie znaczą chociaż moje myśli wolne

Leżę z jednym drugim ziomkiem naszym domem cela
Nikt nie liczy dni tylko szlugi do widzenia
Pęka klapa czyli drzwi a gadzina mówi mi
Gutkowski zwijaj mandżur do widzenia

Kiedyś runą mury popękają kraty nadejdzie ten dzień
Wystarczy pokuty wracajcie wariaty czekam na ten dzień
A ty odkręć betoniarę na chwilę nie myśl o karze
Nic tego nie wymaże jak więzienne tatuaże
Co nie zabije wzmocni cię czekaj na swój dzień

Ain't no sunshine when she's gone
In a cell you gotta fight for your shoes or get your ass shook
Do your time don't let the time do you
Praise him be

Ain't no sunshine when she's gone
Ain't no limit to this shit 'cause now his dream's coming true
If you locked in the box keep making it through
Do your time don't let the time do you
[ Correct these Lyrics ]
Writer: MARCIN GUTKOWSKI, TOMASZ JANISZEWSKI
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Kali

Tags:
No tags yet