Back to Top

Noce Szatana Video (MV)






Kat - Noce Szatana Lyrics




M¢j plan jest nadzwyczajny
M¢j plan gˆowy wzniesie ponad mur
M¢j plan zada cios nieobliczalny
By codzienno˜ci zˆama† bicz

M¢j plan jest dla sfory dzieci
Dla kt¢rych ¾y† to jeszcze nic
M¢j plan, to z ¾ycia ram wyˆama†
Realno˜ci dzienny kicz

A w nocy szatana przyj¥† dˆoä
Tak jak Faust!

ykanie co dzieä ˆez w taäcu
Pragnienie wzmaga chory gˆ¢d
Za dnia jak dziki pies w kagaäcu
A w nocy jak piekielna dzicz

M¢j plan bez maˆp, bez clown¢w
Bez tarczy, heˆmu i bez lanc
M¢j plan, to z ¾ycia ram wyˆama†
Realno˜ci dzienny kicz

A w nocy szatana przyj¥† dˆoä
W piekielnym wirze prze¾y† szaˆ
P©dzi†, p©dzi†
W˜r¢d ognistych ciaˆ
Pr©dzej, pr©dzej

M¢j plan jest dla sfory dzieci
Dla kt¢rych ¾y†, to jeszcze nic
M¢j plan dla niesfornych dzieci
By cho† przez chwile sob¥ by†

A w nocy szatana przyj¥† dˆoä
W piekielnym wirze prze¾y† szaˆ
P©dzi†, p©dzi†
W˜r¢d ognistych ciaˆ
Pr©dzej, pr©dzej
Bo dopadnie szary ˜wit
Pr©dzej, pr©dzej
Bo dopadnie zwykˆy dzieä
Pr©dzej, pr©dzej
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




M¢j plan jest nadzwyczajny
M¢j plan gˆowy wzniesie ponad mur
M¢j plan zada cios nieobliczalny
By codzienno˜ci zˆama† bicz

M¢j plan jest dla sfory dzieci
Dla kt¢rych ¾y† to jeszcze nic
M¢j plan, to z ¾ycia ram wyˆama†
Realno˜ci dzienny kicz

A w nocy szatana przyj¥† dˆoä
Tak jak Faust!

ykanie co dzieä ˆez w taäcu
Pragnienie wzmaga chory gˆ¢d
Za dnia jak dziki pies w kagaäcu
A w nocy jak piekielna dzicz

M¢j plan bez maˆp, bez clown¢w
Bez tarczy, heˆmu i bez lanc
M¢j plan, to z ¾ycia ram wyˆama†
Realno˜ci dzienny kicz

A w nocy szatana przyj¥† dˆoä
W piekielnym wirze prze¾y† szaˆ
P©dzi†, p©dzi†
W˜r¢d ognistych ciaˆ
Pr©dzej, pr©dzej

M¢j plan jest dla sfory dzieci
Dla kt¢rych ¾y†, to jeszcze nic
M¢j plan dla niesfornych dzieci
By cho† przez chwile sob¥ by†

A w nocy szatana przyj¥† dˆoä
W piekielnym wirze prze¾y† szaˆ
P©dzi†, p©dzi†
W˜r¢d ognistych ciaˆ
Pr©dzej, pr©dzej
Bo dopadnie szary ˜wit
Pr©dzej, pr©dzej
Bo dopadnie zwykˆy dzieä
Pr©dzej, pr©dzej
[ Correct these Lyrics ]

Back to: Kat

Tags:
No tags yet