Czy widzisz jak niebo
Ubiera swój nocny płaszcz
Jak naszą nadzieję
Zapina w guziki z gwiazd
Nie mówisz mi jeszcze dobranoc
Za oknem przechadza się chłód
Zaśniemy dopiero nad ranem
Czekając na cud
Czy widzisz jak Ziemia
Otula się w biały szal
Daleko jej przecież do nieba
I drogi nie wskaże jej nikt
Nadziei jej trochę potrzeba
By uniósł ją świt
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Czy widzisz jak w dłoniach
Powoli topnieje śnieg
Więc nie mów mi teraz dobranoc
Rozpalmy ognisko ze snów
I przytul mnie mocniej kochana
Nie trzeba już słów
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Więc nie mów mi teraz dobranoc
Rozpalmy ognisko ze snów
I przytul mnie mocniej kochana
Nie trzeba już słów
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Nie mów mi teraz dobranoc Video (MV)
Performed By: Lady Pank
Length: 4:13
Written by: BORYSEWICZ, PANASEWICZ, Jan Panasewicz, Jan Jozef Borysewicz
Lady Pank - Nie mów mi teraz dobranoc Lyrics
We currently do not have these lyrics.
If you would like to submit them, please use the form below.
We currently do not have these lyrics.
If you would like to submit them, please use the form below.
Czy widzisz jak niebo
Ubiera swój nocny płaszcz
Jak naszą nadzieję
Zapina w guziki z gwiazd
Nie mówisz mi jeszcze dobranoc
Za oknem przechadza się chłód
Zaśniemy dopiero nad ranem
Czekając na cud
Czy widzisz jak Ziemia
Otula się w biały szal
Daleko jej przecież do nieba
I drogi nie wskaże jej nikt
Nadziei jej trochę potrzeba
By uniósł ją świt
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Czy widzisz jak w dłoniach
Powoli topnieje śnieg
Więc nie mów mi teraz dobranoc
Rozpalmy ognisko ze snów
I przytul mnie mocniej kochana
Nie trzeba już słów
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Więc nie mów mi teraz dobranoc
Rozpalmy ognisko ze snów
I przytul mnie mocniej kochana
Nie trzeba już słów
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Ubiera swój nocny płaszcz
Jak naszą nadzieję
Zapina w guziki z gwiazd
Nie mówisz mi jeszcze dobranoc
Za oknem przechadza się chłód
Zaśniemy dopiero nad ranem
Czekając na cud
Czy widzisz jak Ziemia
Otula się w biały szal
Daleko jej przecież do nieba
I drogi nie wskaże jej nikt
Nadziei jej trochę potrzeba
By uniósł ją świt
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Czy widzisz jak w dłoniach
Powoli topnieje śnieg
Więc nie mów mi teraz dobranoc
Rozpalmy ognisko ze snów
I przytul mnie mocniej kochana
Nie trzeba już słów
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Więc nie mów mi teraz dobranoc
Rozpalmy ognisko ze snów
I przytul mnie mocniej kochana
Nie trzeba już słów
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Przez tyle lat nasz stary świat
Czeka z nadzieją na znak
Kochamy wciąż czekamy wciąż
Odchodzi za rokiem rok
Writer: BORYSEWICZ, PANASEWICZ, Jan Panasewicz, Jan Jozef Borysewicz
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC