Mam wiele imion pewnie już niejedno znasz
Jam mroczną siłą - tą kuszącą ciebie w snach
A moją misją jest by zasiać wszędzie strach
Jak wtedy kiedy adam poznał zakazany smak
Jestem wężem wijącym się wściekle
Między werble mieszczę złe pokusy chcesz ich więcej
Jestem wężem knującym przebiegle
Nie powstrzymasz mnie więc po co tak po szczęście biegniesz
Nudziło mi się stworzyłem bilon
Było za cicho spłonął babilon
Przeze mnie belushi na speedball się skusił jak poszedł robert de niro
Zaraziłem al capone kiłą
Polewałem amy winehouse wino
Joseph stalin moją karmił się wizją a chłop nawet nie był jej blisko
Dla ciebie też pakt mam
Zdobędziesz kesz raz dwa
Zrobisz rzeźnie mad max
Możesz się poczuć jak batman
Zagrasz koncert rammstein
Będziesz ponad standard
Wszystko ci mogę dać
A wystarczy krwią podpisana kartka
Jeśli się skusisz I oddasz mi dusze
Nic już nie musisz mianuje cię królem
A gdy przyjdzie co do czego jak umrzesz
Czule otulę cię na zawsze bólem
Jestem wężem wijącym się wściekle
Między werble mieszczę złe pokusy chcesz ich więcej
Jestem wężem knującym przebiegle
Nie powstrzymasz mnie więc po co tak po szczęście biegniesz