Back to Top

Paluch - Na jutro [Album] Lyrics



Paluch - Na jutro [Album] Lyrics
Official




[ Featuring AWGS ]

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (wciąż walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (wciąż walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Smak Moeta mnie nie rusza spiłem droższe flaszki uwierz
Widok na ocean z willi czasem bardzo lubię
Wysokie kieliszki gdzieś przy wannie, a nie w klubie
Tylko z tobą i tylko z tobą tak chcę

Uśmiech to najmniejszy dystans między nami
Jestem jebnięty proszę pozwól to naprawić
Biznes i stresy potrafią to ciepło strawić
Telefon z trasy w weekеndy tu nie wystarczy

Mogę mieć miliard, a bez ciеbie jestem pusty
Wciąż szukam ciebie tak jak ostatniego z puzzli
Dzisiaj odrzucam nawet od najlepszych kumpli
Nic poza twoim ciałem mnie dzisiaj nie ruszy

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (wciąż walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Świat gdzie wszystko jest na chwilę omijamy
Bez fundamentów z podrabianej porcelany
Nie socialmediów konkurs dla najlepszej pary
Biorę cię całą, nawet te nieliczne wady

Od corsy B do klasy G, od podziemia aż po tron
Od klatki A do Saint Tropez, od kawalerki aż po dom
Od porażek do sukcesów ciągle wiemy co jest ważne
Gdy przemijać zacznie wszystko wyruszymy razem w trasę

Wróżą mi upadek, z tobą wszystko jest stabilne
Bez telewizji kamer nasze życie naszym filmem
Najdłuższe wieczory zawsze trwają za krótko
Daj mi chwilę, mordo sorry, przełóżmy to na jutro

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (wciąż walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)
[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (wciąż walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (wciąż walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Smak Moeta mnie nie rusza spiłem droższe flaszki uwierz
Widok na ocean z willi czasem bardzo lubię
Wysokie kieliszki gdzieś przy wannie, a nie w klubie
Tylko z tobą i tylko z tobą tak chcę

Uśmiech to najmniejszy dystans między nami
Jestem jebnięty proszę pozwól to naprawić
Biznes i stresy potrafią to ciepło strawić
Telefon z trasy w weekеndy tu nie wystarczy

Mogę mieć miliard, a bez ciеbie jestem pusty
Wciąż szukam ciebie tak jak ostatniego z puzzli
Dzisiaj odrzucam nawet od najlepszych kumpli
Nic poza twoim ciałem mnie dzisiaj nie ruszy

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (wciąż walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Świat gdzie wszystko jest na chwilę omijamy
Bez fundamentów z podrabianej porcelany
Nie socialmediów konkurs dla najlepszej pary
Biorę cię całą, nawet te nieliczne wady

Od corsy B do klasy G, od podziemia aż po tron
Od klatki A do Saint Tropez, od kawalerki aż po dom
Od porażek do sukcesów ciągle wiemy co jest ważne
Gdy przemijać zacznie wszystko wyruszymy razem w trasę

Wróżą mi upadek, z tobą wszystko jest stabilne
Bez telewizji kamer nasze życie naszym filmem
Najdłuższe wieczory zawsze trwają za krótko
Daj mi chwilę, mordo sorry, przełóżmy to na jutro

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)

Dziś wszystko przekładam na jutro (przekładam na jutro)
Bez ciebie w życiu walczę z pustką (wciąż walczę z pustką)
Wciąż zapominam znów o tobie (zapominam znów o tobie)
Przecież tylko ciebie mam (ciebie mam)
[ Correct these Lyrics ]
Writer: LUKASZ PALUSZAK, OSKAR AUGUSTYN
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Paluch



Paluch - Na jutro [Album] Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Paluch
Featuring: AWGS
Length: 2:50
Written by: LUKASZ PALUSZAK, OSKAR AUGUSTYN

Tags:
No tags yet