Back to Top

Paluch - Normalnie nie Lyrics



Paluch - Normalnie nie Lyrics




[ Featuring Johnny Illstrument, NAC, Worek ]

Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie
Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie

Znowu go widzę znowu go widzę znowu go widzę kurwa
Znowu ta gadka o tym co kupił kurwa o tym co ruchał
Kto komu kosę kto komu kasę a komu stygnie trumna
Wydziera mordę przy tym patrząc czy go każdy słucha
Cała ta knajpa wie on jest moim ziomem
Słyszę w mojej głowie on jest moim ziomem
Dzieci przestały jeść zniknął klimat w moment
Widzę po ich minach co on jest taty ziomem
Chciałbym wytłumaczyć najlepiej przez megafon
Solidny wstydu zastrzyk zakryć kominiarką
Od przypałowej gadki już tu patrole jadą
Normalnie nie już tu patrole jadą
Proszę o rachunek bo dłużej nie udźwignę
Kelner też dostał pocisk zaraz dostanie dźwignie
Nawet go nie znam kurwa już zna go cały lokal
Normalnie nie Paluch to dobry chłopak

Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie
Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie

Znowu na trasie znowu zapierdol a na rozpisce Poznań
Chwilę przed próbą wbijam do kibla męczyło szczanie w korkach
Ktoś rodzi dwójkę czuję to wszędzie i leci hasło z klopa
Normalnie nie wczorajszy kebab morda
Chcę skończyć zanim wyjdzie wybił mnie z rytmu mocno
Słyszę trzaśnięcie klapy tuż przed ostatnią kroplą
Na siema klepie w plecy stoimy oko w oko
Normalnie nie wszystko pod kontrolą
Minęła jesień minęła zima piszę nowy krążek
Przerywa córka normalnie nie krzyczy do mnie
Ona zdziwiona że tego nie znam i że to dziś na topie
Streamer fighter influencer i młodzieży bożek
Kocham życie kocham muzę kocham kraj jak umiem
Kocham fanów i dzielnice kocham granie duże
Kocham ziomów i doceniam hajsy z ciężkiej pracy
Nienawidzę kiedy z durni robisz kurwa gwiazdy

Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie
Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie
[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie
Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie

Znowu go widzę znowu go widzę znowu go widzę kurwa
Znowu ta gadka o tym co kupił kurwa o tym co ruchał
Kto komu kosę kto komu kasę a komu stygnie trumna
Wydziera mordę przy tym patrząc czy go każdy słucha
Cała ta knajpa wie on jest moim ziomem
Słyszę w mojej głowie on jest moim ziomem
Dzieci przestały jeść zniknął klimat w moment
Widzę po ich minach co on jest taty ziomem
Chciałbym wytłumaczyć najlepiej przez megafon
Solidny wstydu zastrzyk zakryć kominiarką
Od przypałowej gadki już tu patrole jadą
Normalnie nie już tu patrole jadą
Proszę o rachunek bo dłużej nie udźwignę
Kelner też dostał pocisk zaraz dostanie dźwignie
Nawet go nie znam kurwa już zna go cały lokal
Normalnie nie Paluch to dobry chłopak

Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie
Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie

Znowu na trasie znowu zapierdol a na rozpisce Poznań
Chwilę przed próbą wbijam do kibla męczyło szczanie w korkach
Ktoś rodzi dwójkę czuję to wszędzie i leci hasło z klopa
Normalnie nie wczorajszy kebab morda
Chcę skończyć zanim wyjdzie wybił mnie z rytmu mocno
Słyszę trzaśnięcie klapy tuż przed ostatnią kroplą
Na siema klepie w plecy stoimy oko w oko
Normalnie nie wszystko pod kontrolą
Minęła jesień minęła zima piszę nowy krążek
Przerywa córka normalnie nie krzyczy do mnie
Ona zdziwiona że tego nie znam i że to dziś na topie
Streamer fighter influencer i młodzieży bożek
Kocham życie kocham muzę kocham kraj jak umiem
Kocham fanów i dzielnice kocham granie duże
Kocham ziomów i doceniam hajsy z ciężkiej pracy
Nienawidzę kiedy z durni robisz kurwa gwiazdy

Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie
Będzie miał tu gruby balet normalnie nie
Ma na hajsy nowy patent legalnie nie
Chatę znalazł w Alicante centralnie nie
Trzymaj się mordeczko z fartem normalnie nie
[ Correct these Lyrics ]
Writer: BARTOSZ WOREK, JONATHAN KIUNKE, LUKASZ PALUSZAK, SEYIT CAN ATMACA
Copyright: Lyrics © Universal Music Publishing Group, Warner Chappell Music, Inc.

Back to: Paluch



Paluch - Normalnie nie Video
(Show video at the top of the page)

Tags:
No tags yet