Back to Top

pilot freestyle Video (MV)




Performed By: ¿?shimon
Language: Polish
Length: 1:58
Written by: Szymon Garczarek




¿?shimon - pilot freestyle Lyrics




Oto pilot mojego serialu jestem Dr House
Mam duże marzenia chcę być znany jak deadmau5
W sumie też mam duże odstające uszy
Ale nie chcę narkotyków patrzeć jak się kruszy
Nie chcę też się wybić na czyimś fejmie
Pewnie za niedługo swoje zdanie zmienię
Pytasz jak jest u mnie z kasą odpowiadam "jest źle"
Cały tydzień autem przejechałem na rezerwie

Dzięki rządowi paliwo ma ceny niezłe
Gównoburzę rozpoczyna prorządowy hejter
Koło takich ludzi to przechodzę obojętnie

Ej nie mówcie nikomu ale to dlatego
Że jak coś na tym zarobię to Mustang moim autem będzie

Kogo oszukuję? Nigdy mnie nie będzie stać
Mam marzenia za wysokie idzie się zesrać
Nigdy od nikogo nie chcę wcale kasy brać
Dalej autem od rodziców będę jechać

Pilot freestyle
Nikt nie będzie mi tu gadać o tym jak ja żyć mam
Z rapem na początku jest to syzyfowa praca
Jak coś Ci nie pasi no to do początku wracasz
Pełno niewypałów mam w swoich stockpile'ach
Mój laptop jest gorszy niż Augiasza stajnia
Jednak jak się uda to się w ogóle nie zdziwię
Jestem ponad wami mieszkam na Olimpie

Jestem pilotem życiowego odrzutowca
Wszystkim tam na dole krzyczę głośno "CO TAM"

Rzucam na nich błyskawicę jakbym był Zeusem
Nie chcę się przejmować złodziejami czyli ZUSem
Jak pilotem zmieniam kanał z marnego na lepszy
Bo ten program co tam leciał nie był jakiś świetny
Pilot freestyle
Nikt nie będzie mi tu gadać o tym jak ja żyć mam
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


Polish

Oto pilot mojego serialu jestem Dr House
Mam duże marzenia chcę być znany jak deadmau5
W sumie też mam duże odstające uszy
Ale nie chcę narkotyków patrzeć jak się kruszy
Nie chcę też się wybić na czyimś fejmie
Pewnie za niedługo swoje zdanie zmienię
Pytasz jak jest u mnie z kasą odpowiadam "jest źle"
Cały tydzień autem przejechałem na rezerwie

Dzięki rządowi paliwo ma ceny niezłe
Gównoburzę rozpoczyna prorządowy hejter
Koło takich ludzi to przechodzę obojętnie

Ej nie mówcie nikomu ale to dlatego
Że jak coś na tym zarobię to Mustang moim autem będzie

Kogo oszukuję? Nigdy mnie nie będzie stać
Mam marzenia za wysokie idzie się zesrać
Nigdy od nikogo nie chcę wcale kasy brać
Dalej autem od rodziców będę jechać

Pilot freestyle
Nikt nie będzie mi tu gadać o tym jak ja żyć mam
Z rapem na początku jest to syzyfowa praca
Jak coś Ci nie pasi no to do początku wracasz
Pełno niewypałów mam w swoich stockpile'ach
Mój laptop jest gorszy niż Augiasza stajnia
Jednak jak się uda to się w ogóle nie zdziwię
Jestem ponad wami mieszkam na Olimpie

Jestem pilotem życiowego odrzutowca
Wszystkim tam na dole krzyczę głośno "CO TAM"

Rzucam na nich błyskawicę jakbym był Zeusem
Nie chcę się przejmować złodziejami czyli ZUSem
Jak pilotem zmieniam kanał z marnego na lepszy
Bo ten program co tam leciał nie był jakiś świetny
Pilot freestyle
Nikt nie będzie mi tu gadać o tym jak ja żyć mam
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Szymon Garczarek
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid

Back to: ¿?shimon

Tags:
No tags yet