Back to Top

Uzależniony [Remix] Video (MV)






Smolasty - Uzależniony [Remix] Lyrics




Daj nabrać mi powietrza
W głowie mam te sprawy
Które chcą zepsuć mój wszechświat
Ambicje mi nie dają nigdy przestać
Wszystkie oczy na mnie szkoda że już po efektach
Ja ciągle jestem ten sam
Wracam już do domu kiedy pełnia
Czeka na mnie taxi a ja dalej czuję ten stan
W radio moja nuta o dziewczynie
Której dziś już prawie nie znam

I nawet kiedy Ciebie
I nawet kiedy Ciebie

Miało być tylko raz spróbowałem Cię raz
Teraz chcę cały czas
Miałem już zostać sam
Ale chwilę Ciebie nie ma i odczuwam już Twój brak
Ta gra ta gra jest niebezpieczna niejeden już tu przegrał
Mnie już dzieli cienka kreska cienka kreska do zwycięstwa

I nawet kiedy Ciebie
I nawet kiedy Ciebie

Od momentu jak jestem z Tobą to dzielę sprawy na dwa
A Ty znowu mi powiesz że jak zwykle winny jestem ja
Jebie to nienormalne wciąż wypadają te sprawy nagłe
I chyba sam już powoli się gubię tutaj co dnia
Druga zero zero melanż
Kluby suki moja scena
I najchętniej to bym wrócił pierwszym połączeniem
No bo Ciebie nie ma
Ruszymy w podróż nie palcem po mapie
Zrobię papier młody Jan już nie żaden window shopper

Daj nabrać mi powietrza
W głowie mam te sprawy
Które chcą zepsuć mój wszechświat
Ambicje mi nie dają nigdy przestać
Wszystkie oczy na mnie szkoda że już po efektach
Ja ciągle jestem ten sam
Wracam już do domu kiedy pełnia
Czeka na mnie taxi a ja dalej czuję ten stan
W radio moja nuta o dziewczynie której dziś już prawie nie znam

I nawet kiedy Ciebie nie chcę i nawet kiedy już nie mogę
To zawsze idę w Twoją stronę uzależniłem się to chore

I nawet kiedy Ciebie nie chcę i nawet kiedy już nie mogę
To zawsze idę w Twoją stronę uzależniłem się to chore
Wiem to chore
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Daj nabrać mi powietrza
W głowie mam te sprawy
Które chcą zepsuć mój wszechświat
Ambicje mi nie dają nigdy przestać
Wszystkie oczy na mnie szkoda że już po efektach
Ja ciągle jestem ten sam
Wracam już do domu kiedy pełnia
Czeka na mnie taxi a ja dalej czuję ten stan
W radio moja nuta o dziewczynie
Której dziś już prawie nie znam

I nawet kiedy Ciebie
I nawet kiedy Ciebie

Miało być tylko raz spróbowałem Cię raz
Teraz chcę cały czas
Miałem już zostać sam
Ale chwilę Ciebie nie ma i odczuwam już Twój brak
Ta gra ta gra jest niebezpieczna niejeden już tu przegrał
Mnie już dzieli cienka kreska cienka kreska do zwycięstwa

I nawet kiedy Ciebie
I nawet kiedy Ciebie

Od momentu jak jestem z Tobą to dzielę sprawy na dwa
A Ty znowu mi powiesz że jak zwykle winny jestem ja
Jebie to nienormalne wciąż wypadają te sprawy nagłe
I chyba sam już powoli się gubię tutaj co dnia
Druga zero zero melanż
Kluby suki moja scena
I najchętniej to bym wrócił pierwszym połączeniem
No bo Ciebie nie ma
Ruszymy w podróż nie palcem po mapie
Zrobię papier młody Jan już nie żaden window shopper

Daj nabrać mi powietrza
W głowie mam te sprawy
Które chcą zepsuć mój wszechświat
Ambicje mi nie dają nigdy przestać
Wszystkie oczy na mnie szkoda że już po efektach
Ja ciągle jestem ten sam
Wracam już do domu kiedy pełnia
Czeka na mnie taxi a ja dalej czuję ten stan
W radio moja nuta o dziewczynie której dziś już prawie nie znam

I nawet kiedy Ciebie nie chcę i nawet kiedy już nie mogę
To zawsze idę w Twoją stronę uzależniłem się to chore

I nawet kiedy Ciebie nie chcę i nawet kiedy już nie mogę
To zawsze idę w Twoją stronę uzależniłem się to chore
Wiem to chore
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Norbert Smolinski, Milosz Stepien
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC

Back to: Smolasty

Tags:
No tags yet