Terminator
Don't stop!
Comancheros
(She go low)
(Paki kabony)
Ulało się do leanu sosu HE-HEWRA
HEWRA Jugend oraz Sokół So-Sokół
(To jest ten sam blat, to jest ten sam blat
To jest ten sam blat, to jest ten sam blat)
Mam czas liczę pitos (she go low)
(Paki kabony)
Wbijam tu tylko na fungla, na łynia, na szlużka
Wbijam na szlumpfa do kumpla, na kreskę, na buszka (powitanko!)
Fajne numery mam nie? Nie
Fajne numery mam nie? Nie
Fajne numery mam nie?
Fajne numery mam, wiem
Mam pewność siebie, tak i nie i wiem i nie wiem, wiem
Mam pewność siebie, tak i nie i wiem i nie wiem, nie wiem
Jak mam przegrać, bez żetonów?
Wciąż wygrywam, a w ogóle nie gram ziomuś
We daczy, na willi, hasam po linii
Zamieniłem sosy w prochy
Szoker sztosik (szoker sztosik), szoker no i sztosik
Są i zbiory, no i sianokosy - jak na roli rolnik
Szorty mam w kratę, napisy mam w grochy
A oczy dookoła głowy
Pociągi, odloty
Wizy, wizje, damy i ciągoty
Nigdy mało, dużo hajsu
Gdy wychodzę zakładam czapę na czaszę
Lecz nie zawsze, lecz nie każde
Mam na sobie białą tu kurtałe z czarnym pachem
Na rękawie, nie kufaje
Z power ridem, z power ridem, z power ridem
Przyleciałem mountain bike'iem, ty powerslidem
Wyprzedziłem se Lufthanse, Atomizer
God damn, scheiße
Hahahahahaha
Wpadamy na moment nad ranem i wkrótce spadamy pojutrze
Pod celą są kreski na ścianie, do celu na kreskę na lustrze
Tunelem nie na Dianę na Najmrodzkiego ciśniemy w świat
Czasami płyniemy se wpław (wycinanko) jak Kulczyka jacht
Smugi od świateł miasta, rysują nam drogę do celu
Czy kogoś to dzisiaj przerasta? Z beforu nie róbmy afteru
Kogoś zawiodła fantazja? Z przystawek nie róbmy deseru
Z kurdupla zrobimy giganta, jak stanie se tu na portfelu
Ulało się do leanu sosu HE-HEWRA
HEWRA Jugend oraz Sokół So-Sokół
(To jest ten sam blat, to jest ten sam blat
To jest ten sam blat, to jest ten sam blat)
Mam czas liczę pitos (she go low)
(Paki kabony)
(Know I need my dollars)