Telepatyczne myśli płyną po prostej
Ty łap je, łap je, łap je.. Łap
Nie liczę godzin i który dziś dzień
Wciąż zapominam by zapomnieć Cię
Przenika spojrzenie zaskoczenia
Zatrzyma chwilę na całą nutę
W przestrzeń wysyła bez wątpienia
Odmiana wolności kto by pomyślał
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Harmonia duszy poziom wysoki
Ty masz to, masz to, masz to.. masz
To światło mnie razi promieniem szerokim
Masz to, masz to, masz to.. masz
Nie wierzę w przypadek to boski plan
Przyszywa mnie dreszczem łijar oo łan
Przenika spojrzenie zaskoczenia
Zatrzyma chwilę na całą nutę
W przestrzeń wysyła bez wątpienia
Odmiana wolności kto by pomyślał
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Całkiem obok lecz nie sobą
Przemija spojrzeniem zaskoczenia
Zatrzyma chwilę na całą nutę
Tekepatyczne myśli płyną po prostej
Ty łap je, łap je, łap je łap