Urszula Lyrics
Fatamorgana Lyrics
5:05 kiedy mleko na schody
wnosi goæ który nie jest ju¿ m³ody
mylê hej! Jaki on jest samotny
potem znów tonê w twoich ramionach
wyspa snów jeszcze raz do mnie wo³a
ranny blues jest cudownie ³agodny
poród palm tanczê z tob¹ na pla¿y
z³ego nic tu nie mo¿e siê zdarzyæ
szklana ³ódŸ czeka na nas w zatoce
ciep³y wiatr niesie zapach wanilii
wokó³ trwa senny ³opot motyli
wszystko tu mo¿esz kupiæ za grosze
grosze, za grosze
fatamo fatamo fatamorgana
twarz pod koc przespaæ noc byle do rana
fatamo fatamo fatamorgana
twarz pod koc przespaæ noc byle do rana
kocham siê z tob¹ pod go³ym niebem
bryza nam ch³odzi cia³a powiewem
kwiaty pi¹ jutro wstan¹ do s³onca
brudny wit znowu pcham z mlekiem wózek
poprzez ch³ód zimny deszcz i ka³u¿e
setna sien i znów schody bez konca
konca bez konca
fatamo fatamo fatamorgana
twarz pod koc przespaæ noc byle do rana
fatamo fatamo fatamorgana
twarz pod koc przespaæ noc byle do rana
pij mleko pij mleko pij mleko pij mleko