Jakieś 12 lat temu studiowałem informatykę
Paru pamięta że chciałem to konto zasilić basic-iem
Brakowało mało a mocno w tym życiu pomyliłbym się
A UK wiedziałem ze ta wyprawa zmieni mi życie w sen
Czekaj, bek
O tym na razie nie ma gadki, ty
Po pierwszym roku masz po porawki trzy
Ale na mini studio jedziesz zarabiać do Anglii kwit
Na lotnisku, zasilasz
Ale nie wiesz ze angol stad co go nauczysz nawijać
Za rok dogra ci się na What have you beed?
On nauczy walisz w nos ale nie pięścią
Wiesz o co cho
Brałeś potem różne rzeczy do nosa
Ale przez Johna wiesz ze pierwszy był koks
Mieszkasz z 15 Polakami w 3 piętrowym domu
Poszedł w melanż, dajesz, sporo zgonów
O 3 nad ranem na parterze na głośniki dałeś
Koleś złapał Kanye Westa
Pijesz piwo jakby po kryjomu
Po tym jak polecisz
Decydujesz ze nie wracasz do Elbląga do domu
Tylko lecisz do WWA robić rap którego będzie słuchał cały kraj
Ziomuś, ten space ship to był randomowy trigger
Ale pomógł
A wszystkie plany zamieniam w iluzje
Przeznaczeniu zaprzeczam I tu jest
Cały sens
Żyj dla poruszeń
W każdej chwili zmieni kierunek
Wczorajsze marzenia
Jak klatka po klatce
Bez przerwy przeglądam, przewijam
Co miało być może nigdy się nie stanie
Nic nie musi być na stałe