Back to Top

Dlaczego nikt nie napisał mi romansu Video (MV)






Wojciech Młynarski - Dlaczego nikt nie napisał mi romansu Lyrics




Piosenek zaśpiewałam masę
Co miały urok, wdzięk i smak
Ale gdy myślę o tym czasem
Jednego mi cokolwiek brak
Bo choć z uporem docierałam
Do zakamarków waszych serc
Pewnych piosenek nie śpiewałam
I nie wiem czemu, pytam więc

Dlaczego nikt nie napisał mi romansu
Zwiewnego jak jaśminu pąk?
Dlaczego nikt nie skrócił mi dystansu
Do czyichś ust, do czyichś rąk?
Dlaczego nocą nikt pióra nie kołysał
Nad plikiem kart, nutowych kart?
Dlaczego nikt mi romansu nie napisał
Chociaż to brzmi jak marny żart?

A więc, posłuchaj mnie, dziewczyno
Co przyszłość wróżysz raz po raz
Wciąż dni, tygodnie, lata płyną
Nowe okazje stwarza czas
Więc proszę, spójrz dokoła bystro
Może się zbliża szansa twa
I swą okazję wykorzystaj
Byś nie pytała tak jak ja

Dlaczego nikt nie napisał mi romansu
Zwiewnego jak jaśminu pąk?
Dlaczego nikt nie skrócił mi dystansu
Do czyichś ust, do czyichś rąk?
Woźnico mój, a ty szykuj się do dzieła
I batem tnij wesoło tak
Dziewczyno, hej, jeszcze zima nie minęła
Przed tobą szlak, srebrzysty szlak

I romans ktoś ci pisze
I gnasz przez białą ciszę
I pasjans twój ci wyszedł, i trwa
I tylko to się liczy
I nie znasz chwil goryczy
Nikt lepiej ci nie życzy niż ja

Twa miłość, cud przy cudzie
Zazdroszczą ci jej ludzie
Zazdroszczą czy to grudzień, czy maj
Więc gdy zajadą sanie
Dziewczyno, zrób to za mnie
Z kimś miłym siadaj na nie i gnaj

Twa miłość, cud przy cudzie
Zazdroszczą ci jej ludzie
Zazdroszczą czy to grudzień, czy maj
Więc gdy zajadą sanie
Dziewczyno, zrób to za mnie
Z kimś miłym siadaj na nie i gnaj

Gnaj, gnaj i gnaj, i gnaj, gnaj
I gnaj, gnaj!
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Piosenek zaśpiewałam masę
Co miały urok, wdzięk i smak
Ale gdy myślę o tym czasem
Jednego mi cokolwiek brak
Bo choć z uporem docierałam
Do zakamarków waszych serc
Pewnych piosenek nie śpiewałam
I nie wiem czemu, pytam więc

Dlaczego nikt nie napisał mi romansu
Zwiewnego jak jaśminu pąk?
Dlaczego nikt nie skrócił mi dystansu
Do czyichś ust, do czyichś rąk?
Dlaczego nocą nikt pióra nie kołysał
Nad plikiem kart, nutowych kart?
Dlaczego nikt mi romansu nie napisał
Chociaż to brzmi jak marny żart?

A więc, posłuchaj mnie, dziewczyno
Co przyszłość wróżysz raz po raz
Wciąż dni, tygodnie, lata płyną
Nowe okazje stwarza czas
Więc proszę, spójrz dokoła bystro
Może się zbliża szansa twa
I swą okazję wykorzystaj
Byś nie pytała tak jak ja

Dlaczego nikt nie napisał mi romansu
Zwiewnego jak jaśminu pąk?
Dlaczego nikt nie skrócił mi dystansu
Do czyichś ust, do czyichś rąk?
Woźnico mój, a ty szykuj się do dzieła
I batem tnij wesoło tak
Dziewczyno, hej, jeszcze zima nie minęła
Przed tobą szlak, srebrzysty szlak

I romans ktoś ci pisze
I gnasz przez białą ciszę
I pasjans twój ci wyszedł, i trwa
I tylko to się liczy
I nie znasz chwil goryczy
Nikt lepiej ci nie życzy niż ja

Twa miłość, cud przy cudzie
Zazdroszczą ci jej ludzie
Zazdroszczą czy to grudzień, czy maj
Więc gdy zajadą sanie
Dziewczyno, zrób to za mnie
Z kimś miłym siadaj na nie i gnaj

Twa miłość, cud przy cudzie
Zazdroszczą ci jej ludzie
Zazdroszczą czy to grudzień, czy maj
Więc gdy zajadą sanie
Dziewczyno, zrób to za mnie
Z kimś miłym siadaj na nie i gnaj

Gnaj, gnaj i gnaj, i gnaj, gnaj
I gnaj, gnaj!
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Wlodzimierz Korcz, Wojciech Mlynarski
Copyright: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC


Tags:
No tags yet