Back to Top

Yugopolis - Dzień pomyłek Lyrics



Yugopolis - Dzień pomyłek Lyrics




[ Featuring Krzysztof Kiljański ]

Piłem, piłem, piłem
Życie ci niemiłe?
Tak pytali bracia
Gdym rozbijał szkło

Jadłem, jadłem, jadłem
Odkąd tam usiadłem
Nim zmówiłem pacierz
Osiągnąłem dno

Snuję, snuję, snuję
Opowiastki czułe
Choć sam nie wiem na co
Komu one są

Spałem, spałem, spałem
Popołudnie całe
Na tym spaniu tracąc
We śnie czyniąc zło

Tyle, tyle, tyle
Tyle trosk co chwilę
Ciągle kwitną nowe
Gdy zalewam je

Tyle, tyle, tyle
Tyle trosk co chwilę
Ciągle kwitną nowe
Gdy zalewam je

Piłem, piłem, piłem
Życie ci niemiłe?
Tak pytali bracia
Gdym rozbijał szkło

Piłem, piłem, piłem
W dniu pełnym pomyłek
By cierpienia skrócić
Popełniłem błąd

Tyle, tyle, tyle
Tyle trosk co chwilę
Ciągle kwitną nowe
Gdy zalewam je

Tyle, tyle, tyle
Tyle trosk co chwilę
Ciągle kwitną nowe
Gdy zalewam je
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Piłem, piłem, piłem
Życie ci niemiłe?
Tak pytali bracia
Gdym rozbijał szkło

Jadłem, jadłem, jadłem
Odkąd tam usiadłem
Nim zmówiłem pacierz
Osiągnąłem dno

Snuję, snuję, snuję
Opowiastki czułe
Choć sam nie wiem na co
Komu one są

Spałem, spałem, spałem
Popołudnie całe
Na tym spaniu tracąc
We śnie czyniąc zło

Tyle, tyle, tyle
Tyle trosk co chwilę
Ciągle kwitną nowe
Gdy zalewam je

Tyle, tyle, tyle
Tyle trosk co chwilę
Ciągle kwitną nowe
Gdy zalewam je

Piłem, piłem, piłem
Życie ci niemiłe?
Tak pytali bracia
Gdym rozbijał szkło

Piłem, piłem, piłem
W dniu pełnym pomyłek
By cierpienia skrócić
Popełniłem błąd

Tyle, tyle, tyle
Tyle trosk co chwilę
Ciągle kwitną nowe
Gdy zalewam je

Tyle, tyle, tyle
Tyle trosk co chwilę
Ciągle kwitną nowe
Gdy zalewam je
[ Correct these Lyrics ]

Back to: Yugopolis



Yugopolis - Dzień pomyłek Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Yugopolis
Featuring: Krzysztof Kiljański
Length: 3:16

Tags:
No tags yet