Rzucasz znakiem pytania
Co myślę o obecnym stanie
Nie da się oczyścić powietrza
Tak na zawołanie
Dusiłam się już wcześniej
Ulegałam życzeniom
Przelotnie między wdechami
Odczuwam chwilę nadziei
Chwilę nadziei
Wewnątrz się szarpie w dwóch metrach przestrzeni
To moje bezpieczne miejsce na ziemi
Ciągle się stroje, w ciuchy wymięte
To w Son Gohana to w Królewnę Śnieżkę
W domu urządziłam
Nielegalne fryzjerskie podziemie
Dużo więcej jasnych barw
Na głowie jest i we mnie
W domu urządziłam
Więcej jasnych barw
Więcej jasnych barw
Wewnątrz się szarpie w dwóch metrach przestrzeni
To moje bezpieczne miejsce na ziemi
Ciągle się stroje, w ciuchy wymięte
To w Son Gohana to w Królewnę Śnieżkę
Pragma - Dwa metry przestrzeni Lyrics
Pragma - Dwa metry przestrzeni Lyrics
Official
We currently do not have these lyrics.
If you would like to submit them, please use the form below.
We currently do not have these lyrics.
If you would like to submit them, please use the form below.
Polish
Rzucasz znakiem pytania
Co myślę o obecnym stanie
Nie da się oczyścić powietrza
Tak na zawołanie
Dusiłam się już wcześniej
Ulegałam życzeniom
Przelotnie między wdechami
Odczuwam chwilę nadziei
Chwilę nadziei
Wewnątrz się szarpie w dwóch metrach przestrzeni
To moje bezpieczne miejsce na ziemi
Ciągle się stroje, w ciuchy wymięte
To w Son Gohana to w Królewnę Śnieżkę
W domu urządziłam
Nielegalne fryzjerskie podziemie
Dużo więcej jasnych barw
Na głowie jest i we mnie
W domu urządziłam
Więcej jasnych barw
Więcej jasnych barw
Wewnątrz się szarpie w dwóch metrach przestrzeni
To moje bezpieczne miejsce na ziemi
Ciągle się stroje, w ciuchy wymięte
To w Son Gohana to w Królewnę Śnieżkę
Co myślę o obecnym stanie
Nie da się oczyścić powietrza
Tak na zawołanie
Dusiłam się już wcześniej
Ulegałam życzeniom
Przelotnie między wdechami
Odczuwam chwilę nadziei
Chwilę nadziei
Wewnątrz się szarpie w dwóch metrach przestrzeni
To moje bezpieczne miejsce na ziemi
Ciągle się stroje, w ciuchy wymięte
To w Son Gohana to w Królewnę Śnieżkę
W domu urządziłam
Nielegalne fryzjerskie podziemie
Dużo więcej jasnych barw
Na głowie jest i we mnie
W domu urządziłam
Więcej jasnych barw
Więcej jasnych barw
Wewnątrz się szarpie w dwóch metrach przestrzeni
To moje bezpieczne miejsce na ziemi
Ciągle się stroje, w ciuchy wymięte
To w Son Gohana to w Królewnę Śnieżkę
Writer: Tomasz Deryło
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid